[NK] Jestem studentem

Pierwszego Zenita kupiłem będąc nastolatkiem. Potem drugiego. Potem… pojawiła się cyfra. Dziesiątki eksperymentów. Setki zdjęć. I cały czas to pytanie – czy to co robię, jest coś warte. Pomijając oczywiście rejestrowanie ważnych dla mnie osób, chwil, miejsc… czy frajdę z robienia zdjęć samych dla siebie.

Akademii Fotografii – przymierzałem się do tego od dwóch, trzech lat – no i w końcu zdecydowałem się. Czegoś się ciekawego dowiem/nauczę. I mam taką nadzieję, że mądrzejsi w tej dziedzinie ode mnie, powiedzą czy coś z tej gliny uda się ulepić.

Pierwsze wykłady za mną. Kraków, dwa razy w tygodniu przez prawie rok. Będzie ciężko ale będzie super!

2017-10-12