Literki, z których teraz składasz słowa są próbą zatrzymania myśli, chwilą refleksji nad samym sobą i tym co wokół, czasem może nawet odgromnikiem.
Na pewno nie będę starał się trzymać którejś z form literackich, estetycznych etc. Jeśli Ty drogi czytelniku, się takowych dopatrzysz to już Twój problem. Być może nikt tego nie przeczyta. Być może sam do tego tekstu więcej nie wrócę. W każdym razie będzie sobie tutaj tkwił z etykietą „Nie kasować” i czekał co dalej nastąpi.
Pierwsze zapiski „Nie kasować” wyklikałem w 1998r. Niektóre z nich wydawały mi się na tyle ciekawe, że postanowiłem je tu zamieścić („Wydumki pachnące myszką”).
No i jeszcze „Krzyś powiedział”. Krzyś już nie raz nas zaskoczył świetnymi, czasem śmiesznymi spostrzeżeniami. Czasem oczywistymi a czasem intrygująco dojrzałymi. Pokazują one jak bardzo nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie w jaki sposób taki mały człowiek postrzega świat.