Krzyś 4 lata i 0 miesięcy.
- Krzysiu. Zaraz Ci zjem ucho.
- Nie możesz mi zjeść ucha bo nie będę słyszał.
- No to zjem ci nos.
- Nie możesz mi zjeść nosa bo nie będę miał czym oddychać.
- No to zjem ci brodę.
- Nie możesz mi zjeść brody bo mi będzie jedzenie wypadało jak jem.
- Wiem! Zjem ci pępek.
- Ależ tato! Pępka też mi nie możesz zjeść .
- Dlaczego?
- Bo... bo mi się będzie jedzonko z brzuszka wykulywało.