Anarchia zakłada wolność jednostki ograniczoną jedynie nienaruszaniem wolności innych. Tolerancja zakłada wolność jednostki. Tyle, że anarchiści nie narzucają innym by byli anarchistami, a zwolennicy tolerancji nietolerancyjnie narzucają "tolerancyjność" wszystkim wokół*.
P.S. Pomysł na napis na koszulce: Myślę, więc jestem nietolerancyjny.
*społecznie, prawnie i jak się jeszcze tylko da.